Strony

wtorek, 16 października 2012

Tak! Skradłeś moje serce:)

Hej:)
Sądząc po tytule można pomyśleć, że będę pisać o mężczyźnie. O nie nie!!
Mam wrażenie, że to częściej kosmetyki skradają serce kobiet aniżeli faceci;)

Będąc jakiś czas temu w Rossmannie snułam się bez celu przeglądając co się znajduje na półkach 
z pielęgnacją twarzy. Kończył mi się krem do twarzy i nie miałam totalnego pomysłu co kupić w zastępstwie.
Tak stałam i stałam, a ten Dermacos od Farmony tak zerkał na mnie i zerkał. 
Myślę sobie: chodź maleńki zobaczymy jak się sprawdzisz na mojej skórze. Tym sposobem znalazł się w moim koszyku, bez czytania uprzednio recenzji oraz bez polecenia innych osób. Postanowiłam zaryzykować ale się opłacało:)

DERMACOS
ANTI - REDNESS
KREM OCHRONNO - ŁAGODZĄCY
SPF 15


Typowo naczynkowej skóry nie posiadam, niemniej jednak zauważyłam, że właśnie  kremy przeznaczone do cery naczynkowej sprawdzają się na mojej skórze najlepiej. Kosmetyk zamknięty jest w higienicznej tubce z nakrętką.


Konsystencja tego kremu jest bajeczna, niby dość gęsta, a wchłania się błyskawicznie. Nie zostawia tłustego filmu na twarzy. Po zastosowaniu skóra jest aksamitna w dotyku, sprężysta, a przede wszystkim mega ukojona. Krem bardzo ładnie, delikatnie pachnie. Doskonale współgra z podkładem.
Jego SPF jest dla mnie dodatkowym atutem, taka ochrona mi w zupełności wystarczy. Lubię jak krem jest funkcjonalny i nie muszę nakładać tony pielęgnacji przed makijażem twarzy.
Krem tak świetnie działa na moją skórę, że często rezygnuję z kremu pod oczy, ponieważ nawilżenie tego kremu w zupełności mi wystarcza i okolice moich oczu nie są podrażnione.


Kilka słów z opakowania: 


Skład ukradłam z wizaz.pl;)

Skład: Aqua, C12-15 Alkyl Benzoate, Ethylhexyl Methoxycinnamate, Polysorbate, Cetearyl Alcohol, Propylene Glycol, Glycerin, Soy Lecithin/Troxerutin/Eleutherococcus Root Extract/Crataegus Monogyna Extract/Xanthan Gum, Isopropyl Palmitate, Butyl Methoxydibenzoylmethane, Prunus Amygdalus Oil, Butylene Glycol Dicaprylate/Dicaprate, Octocrylene, Glyceryl Stearate, Cyclomethicone, Aesculus Hippocastanum Extract, Phenoxyethanol/Methylparaben/Butylparaben/Ethylparaben/Propylparaben, Cetyl Alcohol, Cera Alba, Sodium Ascorbyl Phosphate, Tocopheryl Acetate, Parfum, Disodium EDTA, Acrylates/C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Sodium Hydroxide, BHA

Cena: 20 zł
Pojemność: 50 ml

Polecam wszystkim wrażliwcom:)


9 komentarzy:

  1. Nie wiedziałam że w Rossmann jest Farmona .

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja jej nie widziałam muszę się bliżej przyjrzeć ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dobrze, że trafiłaś na swój idealny krem :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jako posiadaczka skóry z problemami naczynkowymi na pewno zostanę kiedyś posiadaczką tego kremu :)

    OdpowiedzUsuń
  5. no to kusisz:) probuję rożnych kremów do cery naczyniowej wiec ten tez znajdzie się na liscie zakupowej :)

    OdpowiedzUsuń
  6. pierwszy raz widzę, być może w moim rossmanie nie ma ich, zauważyłam, że czasem rossmanowski asortyment trochę różni się w sklepach, myśle, że ma to związek z wielkośćią sklepu, ja problemów naczynkowych na twarzy nie mam, ale kremik wydaje się byc calkiem profesjonalny.

    OdpowiedzUsuń
  7. Chyba się skuszę, to coś dla mnie ;p

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz:)