Hej:)
Dziś króciuteńko na temat pomadki Lasting Finish Rimmel.
Dokładnie limitowana edycja pomadek od Kate Moss.
Jest to odcień zgaszonego beżu z domieszką różu.
Odcień jaki sobie wybrałam:
Tak kolor prezentuje się na dłoni:
A tak wygląda na moich ustach:
Mam dość ciemną pigmentacje ust, także wszystkie pomadki na moich ustach wyglądają inaczej niż sztyft.
Zdjęcie jest dość okrojone ponieważ od zimy borykam się z pękającymi kącikami. Właściwie cały problem powstał gdy nosiłam aparat ortodontyczny, aparat już dawno zdjęty, a dolegliwość została. Stosowałam różne medykamenty i najbardziej pomógł mi chyba Laticort. Znacie jakieś sposoby na pękające i łuszczące się kąciki ust??
Kilka słów o produkcie:
Sama szminka fajnie trzyma się na ustach, nie jest to rekordowy czas, ale mnie odpowiada:)
Najważniejsze, nie wysusza ust, ściera się równomiernie, ładnie pachnie, w smaku też nienajgorsza:D:D
Koszt to ok. 17 zł (niestety dokłądnej ceny nie pamiętam)
Fajna, fajna szmineczka, ładny efekt :) Pozdrawiam i w wolnej chwili zapraszam do mnie ;)
OdpowiedzUsuńCiekawy kolorek, chociaż dla mnie za ciemna :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarz :)
mam tą szmineczkę, ale w jaśniejszym odcieniu :) przy okazji zapraszam na konkurs Orly Cool Romance :)
OdpowiedzUsuńLadny kolor.
OdpowiedzUsuńMoże się zaobserwujemy? :)
http://overdivity-fashion.blogspot.com/