Cześć:)
Dziś chciałabym Wam napisać o nowej brązującej miłości. Produkt otrzymałam na śląskim spotkaniu bloggerek.
VIPERA COSMETICS
CASHMERE VEIL
Produkt zabezpieczony jest czarnym kartonikiem, a w środku znajduje się jeszcze puszek do nakładania bronzera.
Ja do nakładania go na policzki używam pędzli.
Na zdjęciu dokładnie widać, że bronzer nie jest matowy i posiada drobinki.
W żadnym wypadku nie są one widoczne w sposób chamski na twarzy, właściwie ja ich na twarzy nie dostrzegam.
Jest to idealny kolor dla osób o jasnej karnacji, bajecznie wygląda na moich policzkach. Utrzymuje się cały dzień,
przy wieczornym makijażu najlepiej to widać, bo jest go całkiem sporo na waciku;)
Na twarzy rozprowadza się równomiernie, można dokładać kolejne warstwy dla uzyskania mocniejszego efektu.
Opakowanie jest solidne z funkcjonalnym lusterkiem.
Mój kolor:
Z czystym sumieniem polecam go Wam, jest świetny!
Podoba mi się kolor :)
OdpowiedzUsuńszkoda, że nie ma efektu na buzi:/
OdpowiedzUsuńZachecajacy :))
OdpowiedzUsuńBardzo lubię puder transparentny z Vipera ,dlatego jak skończy się mój bronzer z Essence mam zamiar kupić jakiś od Vipery właśnie
OdpowiedzUsuńpolecam:)
Usuńza dużo drobinek jak dla mnie
OdpowiedzUsuńbez przesady, drobinki są niewidoczne na twarzy.
UsuńHmm.. Ciekawe.. Muszę przyznać, że go jeszcze nie używałam. Otwierałam opakowanie, ale miałam mieszane uczucia widząc te drobinki. Skoro faktycznie taki dobry, to spróbuję go poużywać:)
OdpowiedzUsuńKolor bardzo ładny, jednak ja nie toleruję drobinek ani brokatu w bronzerach :)
OdpowiedzUsuńnie lubie żadnych drobinek w bronzerach....ale może znajdę taki bez? musze poszukac;)
OdpowiedzUsuńRówniez mam i jestem bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńsłyszałam, że z Vipery jest jeszcze genialny puder transparentny :)
OdpowiedzUsuńjaki ładny!
OdpowiedzUsuńŚliczny!
OdpowiedzUsuńMuszę taki znaleźć.
Ucieszyła mnie wiadomość, że utrzymuje się cały dzień.
Zapraszam.