Strony

niedziela, 23 grudnia 2012

ULUBIEŃCY ROKU!

Cześć:)

Koniec roku zbliża się wielkimi krokami, wszyscy robią rachunek postanowień noworocznych.
Moje postanowienia jak zwykle nie zostały zrealizowane ale tak jest co roku...;)
Postanowiłam zebrać dzisiaj wszystkie kosmetyki, które przypadły mi w tym roku do gustu i przedstawić Wam listę moich ulubieńców:)
  • Celia Nude, nawilżająca pomadka - błyszczyk, zdecydowanie odkrycie roku, pięknie wygląda na ustach, nawilża je i przepięknie pachnie, a przy tym wszystkim kosztuje grosze, ok. 9 zł
  • Lakiery Golden Rose with protein, bardzo duży wybór kolorów, dobra trwałość, łatwo się nakłada i zmywa, cena również śmieszna ok. 4 zł 

  • Sally Hansen Insta - dri, produkt bez którego nie wyobrażam sobie teraz malowania paznokci, przedłuża trwałość lakieru, nabłyszcza oraz przyspiesza wysychanie, świetny, świetny, świetny!!! cena ok. 29 zł
  • Marion kąpiel odbudowująca włosy, ocet z malin, bardzo fajna płukanka, nabłyszcza włosy, dzięki niej nie muszę używać już odżywki po umyciu włosów ponieważ włosy są bardzo gładkie i łatwo się rozczesują. 
  • Estee Lauder, Double Wear Light,  najlepszy podkład jaki używałam z serii tych bardziej kryjących. Na co dzień nie potrzebuję takich kryjących podkładów ale gdy chcesz mieć przez cały dzień nieskazitelny makijaż lub potrzebujesz czegoś na całonocną imprezę to serdecznie polecam!

  • Pędzel do bronzera Ecotools, bardzo lubię tego grubaska, nadaje się do bronzera jaki i pudru. Jest bardzo mięciutki i nie wypada z niego włosie.
  • Pharmaceris, skoncentrowany szampon wzmacniający do osłabionych włosów, ten szampon działa! Włosy rzeczywiście mniej wypadają, jest droższy ale też bardzo wydajny.

ŻYCZĘ WAM ZDROWYCH I WESOŁYCH ŚWIĄT:)

ŚCISKAM, MYŚ:*









17 komentarzy:

  1. Bardzo fajni ulubieńcy :) na pewno wypróbuję Sally Hansen (ostatnio kupiłam żel do skórek z tej firmy). Double Wear Light powiadasz... Trzeba będzie się zainteresować ;) Wesołych!

    OdpowiedzUsuń
  2. Lakiery GR są znakomite. Ostatnio zastanawiałam się nad tym szamponem.

    OdpowiedzUsuń
  3. U mnie też w tym tygodniu znajdzie się taka notka, zapraszam. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. O! Właśnie kończy mi się top coat i chyba się skuszę na SH :)

    OdpowiedzUsuń
  5. podklad bym chetnie wyprobowala :)

    OdpowiedzUsuń
  6. z tego wszystkiego mam jedynie szampon :) resztę będę musiała przetestować w Nowym Roku :)
    Wesołych Świąt :)

    OdpowiedzUsuń
  7. ciekawi ulubieńcy. Lakiery z GR są naprawdę dobre, sama się o tym przekonuje :) Wesołych Świąt! <3

    OdpowiedzUsuń
  8. ciekawa jestem tej malinowej kąpieli do włosów. Miałam podobna z Yves Rocher i nie byłam zadowolona :/

    OdpowiedzUsuń
  9. A jak z wydajnością Sally Hansen? I gdzie kupiłaś pomadkę Celia? Ale kusisz :D

    OdpowiedzUsuń
  10. muszę kupić ten przyspieszacz od SH!

    OdpowiedzUsuń
  11. O bardzo fajny pędzel. I ocet...czytałam o nim różne opinie i sama nie wiem, czy chcę go , czy nie ;P

    OdpowiedzUsuń
  12. uwielbiam szminke celia i lakiery golden rose, ktorych mam juz niezliczona ilosc ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. celii nigdy nie mialam bo nei mglam sie zdecydowac na kolor hahaha
    chcialabym miec tez tego grubasa z ecotools ale zawsze sie balam ze nie jest miekki wystarczajaco a mam wrazliwa skore

    OdpowiedzUsuń
  14. celia <3
    a co do pędzla ecotools - ja go chyba nie potrafię używać - owszem jest megamiękki, ale coś mi w nim nie pasi - chyba wolę mniejsze pędzle do broąera. Do pudru - jak najbardziej :)

    OdpowiedzUsuń
  15. lakiery Golden Rose już drugi raz widzę dzisiaj na blogach, chyba muszę sobie pomalować paznokcie bo mam taki kolorek wrzosowy :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Podoba mi się ten pędzel :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz:)