Cześć:)
Koniec roku zbliża się wielkimi krokami, wszyscy robią rachunek postanowień noworocznych.
Moje postanowienia jak zwykle nie zostały zrealizowane ale tak jest co roku...;)
Postanowiłam zebrać dzisiaj wszystkie kosmetyki, które przypadły mi w tym roku do gustu i przedstawić Wam listę moich ulubieńców:)
- Celia Nude, nawilżająca pomadka - błyszczyk, zdecydowanie odkrycie roku, pięknie wygląda na ustach, nawilża je i przepięknie pachnie, a przy tym wszystkim kosztuje grosze, ok. 9 zł
- Lakiery Golden Rose with protein, bardzo duży wybór kolorów, dobra trwałość, łatwo się nakłada i zmywa, cena również śmieszna ok. 4 zł
- Sally Hansen Insta - dri, produkt bez którego nie wyobrażam sobie teraz malowania paznokci, przedłuża trwałość lakieru, nabłyszcza oraz przyspiesza wysychanie, świetny, świetny, świetny!!! cena ok. 29 zł
- Marion kąpiel odbudowująca włosy, ocet z malin, bardzo fajna płukanka, nabłyszcza włosy, dzięki niej nie muszę używać już odżywki po umyciu włosów ponieważ włosy są bardzo gładkie i łatwo się rozczesują.
- Estee Lauder, Double Wear Light, najlepszy podkład jaki używałam z serii tych bardziej kryjących. Na co dzień nie potrzebuję takich kryjących podkładów ale gdy chcesz mieć przez cały dzień nieskazitelny makijaż lub potrzebujesz czegoś na całonocną imprezę to serdecznie polecam!
- Pędzel do bronzera Ecotools, bardzo lubię tego grubaska, nadaje się do bronzera jaki i pudru. Jest bardzo mięciutki i nie wypada z niego włosie.
- Pharmaceris, skoncentrowany szampon wzmacniający do osłabionych włosów, ten szampon działa! Włosy rzeczywiście mniej wypadają, jest droższy ale też bardzo wydajny.
ŻYCZĘ WAM ZDROWYCH I WESOŁYCH ŚWIĄT:)
ŚCISKAM, MYŚ:*