Strony

czwartek, 11 grudnia 2014

Fenjal sensitive Creme Deo Roll - On

Cześć:)

Zazwyczaj (czytaj od poniedziałku do piątku) mój dzień rozpoczyna się o 5:00,a czasem nawet wcześniej, a kończy późnym wieczorem.Dlatego też od antyperspirantów oczekuję wysokiej skuteczności przez wiele godzin. Być może oczekiwania wygórowane ale skoro producent zapewnia 24H ochronę to czemu mu nie wierzyć;)
Przez długi czas używałam produktów firmy Garnier, które po dłuższym stosowaniu zaczęły podrażniać moją skórę. Zaczęło swędzieć i piec. Postanowiłam wypróbować delikatniejsze antyperspiranty. Ten z Vichy z zieloną nakrętką spisywał się u mnie bardzo dobrze RECENZJA. Jednak cena 30 zł boli. Czytałam gdzieś na blogu, że odpowiednikiem kulki z Vichy jest antyperspirant Fenjal albo jak pisze też producent dezodorant w kulce.
Kosmetyk kosztuje 10 zł czyli 3 razy mniej niż Vichy ale to jest jego jedyna zaleta. Ochrona przed przykrym zapachem jest krótka, a dyskomfort doskwiera. Nie mam wybitnych problemów z poceniem ale wiadomo nie czujemy się komfortowo gdy coś nam zalatuje z paszek. Fakt nie podrażnia mojej wrażliwej skóry, nie ma mowy o podrażnieniach czy swędzeniu skóry. Kosmetyk wchłania się podobnie jak inne produkty w kulce. Nie brudzi czarnych ubrań natomiast przyczynia się do powstawania żółtych plam na białych ubraniach co jest dla mnie nie do przyjęcia. 

Podsumowując: słaba ochrona i tworzenie żółtych plam na białych ubraniach dyskwalifikuje ten produkt. Nie wrócę do niego i też nikomu go nie polecę. Nie warto.


czwartek, 4 grudnia 2014

Alverde Sensitiv - Rumiankowa emulsja do mycia twarzy

Cześć:)

Od dłuższego czasu testuję rumiankowa emulsję do mycia twarzy Alverde. Jest to produkt godny polecenia, a dlaczego? wyjaśnię poniżej.

Marki takie jak Averde czy Balea stają się coraz bardziej dostępne dla nas Polek. Nie mamy w prawdzie drogerii DM na naszym terytorium ale coraz więcej sklepów internetowych poszerza swój asortyment o produkty niemieckie. Obserwuję także dostępność niemieckich kosmetyków w takich sklepach jak "niemiecka chemia". które można znaleźć na targowiskach oraz w małych sklepikach.
Ja mieszkam na Śląsku i mniej więcej co pół roku pozwalam sobie na wypad do Czech. W pobliskim Czeskim Cieszynie znajdziemy już drogerię DM. 
Spytacie mnie pewnie czy mi się to opłaca? W sumie tak... traktuję to jako wycieczkę, zawsze wiąże się to z jakimś spacerem po czeskim jak i polskim Cieszynie. Nie odmówię sobie również czeskich specjałów w restauracji czy też czeskiego piwka, które tam smakuje najlepiej. Poluję także na promocje -25% na produkty Alverde i Balea. Wtedy zwracają mi się koszty podróży i jeszcze coś oszczędzam na samych zakupach. 

Przejdźmy jednak do działania. Emulsja jest niezwykle delikatna i łagodna dla mojej skóry. Konsystencją przypomina delikatną emulsję czy też śmietankę, która gładko sunie po twarzy. Produkt nie pieni się ale nie wpływa ten fakt na jego wydajność. Bardzo fajnie i delikatnie oczyszcza twarz. Nie szczypie w oczy oraz nie podrażnia skóry. Ładnie domywa resztki makijażu ale nie polecam zmywać tą emulsją pełnego makijażu - efekt pandy pod oczami gwarantowany.  Pachnie tak jak większość produktów Alverde. Zapach jest delikatny i nie przeszkadza podczas zastosowania.
Relacja ceny do jakości jest bardzo fajna (ok 2-3 euro). Jeśli miałabym polecić coś z kosmetyków dostępnych u nas to myślę, że emulsja do mycia twarzy z granatem Alterra z Rossmanna jest godnym zamiennikiem. Na recenzję zapraszam tutaj!














































Pozdrawiam, Myś:)

wtorek, 2 grudnia 2014

Garnier Essentials - (nie)kojący płyn do demakijażu oczu

 Hej!

Post będzie krótki bo nie mam co pisać.  Dziś na tapetę biorę płyn do demakijażu Garnier. Płyn, który tak podrażnia mi oczy, że nie da się tego opisać. Staram się być już bardzo ostrożna przy jego używaniu, a oczy nadal strasznie pieką. Dosłownie wystarczy, ze przyłożę wacik i już mam czerwone oczy. To samo z resztą twarzy. Zaraz po zastosowaniu mam czerwone policzki. Skóra ma ewidentny odczyn alergiczny, swędzi i szczypie. Nie wiem co jest dokładnie przyczyną tego stanu ale temu panu już dziękuję. 
Dziewczyny jeśli macie wrażliwą i suchą skórę, nie polecam!

Jeśli chodzi o działanie to zmywa makijaż ale trzeba odrobinę potrzeć. Przy mocniejszym makijażu trzeba zużyć kilka płatków ale generalnie działanie średnie. Jest bez zapachu.
Zapewnienie producenta o kojeniu jest śmieszne u mnie jest wręcz przeciwnie. Mam "rozwścieczoną" skórę.
BUBEL!