Hej:)
Dziś parę słów o pędzlach.
Wyznaję zasadę "im mnie tym lepiej" i tą dewizą kieruję się podczas nakładania makijażu.
Tak naprawdę pędzle nie są niezbędne by wykonać makijaż. Przecież podkład można nakładać palcami, rozgrzewając kosmetyk w dłoniach sprawiamy, że lepiej się go aplikuje na twarz. To samo z cieniami. Róż na dobrą sprawę także, wiele firm w swoim asortymencie ma róże w kremie, które można rozsmarować dłonią.
Ja mam tylko 4 pędzle i tyle w zupełności mi wystarcza do stworzenia makijażu dziennego oraz wieczorowego.
Posiadam dwa pędzle do cieni:
1. Do aplikacji cieni na powiekę firmy for your Beauty
- Pędzel można znaleźć w Rossmannie,
- Zrobiony jest z naturalnego włosia,
- Jest miękki, przyjemny w użyciu,
- Ładnie rozprowadza cienie na powiece,
- Kosztuje ok 15 zł
2. Pędzel do rozcierania cieni Hakuro H77
- Pędzel można nabyć przez internet,
- Ładnie rozciera granice między cieniami,
- Wykonany z włosia naturalnego,
- Włosie mogłoby być bardziej delikatne, jest szorstki,
- Cena ok 17zł
Pędzle do twarzy:
Do pudru stosuję pędzel firmy for your Beauty
- Wygodny w użyciu,
- Pędzel z naturalnego włosia,
- Ładnie aplikuje puder w kamieniu jak i sypki,
- Cena ok. 20zł
- Pędzel z naturalnego włosia,
- Jego kształt pozwala na precyzyjne nałożenie brązera, różu, a nawet rozświetlacza.
- Trochę gubi włosie, ale mnie to nie przeszkadza;)
- Cena ok.26zł
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdy komentarz:)