Strony

sobota, 10 maja 2014

Kąpiel Agafii – maska do włosów regenerująca– ekspresowa

Cześć:)

Jak wiecie pałam dużą miłością do rosyjskich kosmetyków. Stosowałam już ich sporo i cały czas mam ochotę na więcej. Jestem zakochana w ich ziołowych jaki i nieco orientalnych zapachach. Godny polecenia jest również skład kosmetyków i dobroczynne działanie na naszą twarz, ciało oraz włosy. 

Dziś napiszę Wam kilka słów o ekspresowej masce do włosów. 

Kilka słów o produkcie ze strony http://triny.pl/

Maska szybko przywraca elastyczność i zdrowy blask włosom, nawilża i koi skórę głowy. Naturalne olejki i ekstrakty ziół głęboko przenikają we włosy, odżywiają i chronią przed utratą wilgoci oraz wpływem negatywnych czynników środowiska otaczającego.

Różeniec górski – silny antyoksydant, pomaga zachować gęstość i blask włosom. Bażyna syberyjska odżywia i wzmacnia cebulki włosów. 
Olej z nasion borówki brusznicy i żurawiny błotnej bogate są w witaminę E, intensywnie nawilżają i wygładzają włosy. 
Organiczny ekstrakt kwiatów malwy (ślazu dzikiego) zawiera kwas askorbinowy i karoten, chroni przed negatywnym oddziaływaniem środowiska otaczającego. 
Olejek róży dahurskiej – wielowitaminowy środek, zwiększa elastyczność włosów.



Zacznijmy od opakowania, które jest dość specyficzne i oryginalne ale jednocześnie bardzo poręczne szczególnie w czasie wyjazdów. Saszetka posiada pojemność 100 ml co odpowiada jakimś 5-6 użyciom kosmetyku. 
Konsystencja jest średnio gęsta ale nie spływa z dłoni oraz włosów. Zapach jest przyjemny i ziołowy ale nie utrzymuje się długo na włosach. 
Działanie kosmetyku w moim odczuciu nie jest wystarczające. Owszem nawilża skórę głowy i kosmki ale nie czuć większego odżywienia. Włosy nadal się plączą i są delikatnie sianowate i niesforne. Być może wynika to ze struktury moich włosów, które potrzebują mocnego odżywienia. Zgodzę się, że kosmetyk koi skórę głowy oraz nie przyczynia się do nadmiernego przetłuszczania włosów. Nie powoduje łupieżu oraz nie podrażnia skóry głowy. 
Jeśli miałabym go polecić to poleciłabym go dziewczynom z prostymi i delikatnymi włosami. Tym z Was, które mają grube, kręcone i niezdyscyplinowane odradzam bo nie będziecie z tego produktu zadowolone. 
Kosmetyk nie jest drogi za 100 ml musimy zapłacić ok. 5-7 zł w zależności od sklepu internetowego. 

Skład: Aqua, Cetearyl Alcohol, Behentrimonium Chloride, Cetrimonium Methosulfate, Hydrolyzed Wheat Protein, Hydrolyzed Vegetable Protein, Rhodiola Rosea Root Extract (extract of Rhodiola rosea), Empetrum Sibiricum Extract (extract shiksha anthrax), Oxycoccus Palustris Seed Oil (oil lingonberry), Vaccinium Vitis-Idaea Seed Oil (cranberry seed oil), Organic Malva Sylvestris (Mallow) Flower Extract (organic mallow flower extract), Rosa Davurica Oil (White-naped rosehip oil), Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride, Benzyl Alcohol, Benzoic Acid, Sorbic Acid, Parfum, Citric Acid.

5 komentarzy:

  1. Nie miałam, ale na wyjazdy rzeczywiście byłaby idealna;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Myślę, że dla mnie byłby idealny ;) Mam zamiar wreszcie zamówić sobie rosyjskie kosmetyki, może skuszę się właśnie na tą maskę .

    OdpowiedzUsuń
  3. ja jeszcze niczego nie miałam z rosyjskich kosmetyków, ale chyba muszę w końcu je kupić i sama przekonac się na własnej skórze o ich działaniu ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. teraz to nie wiem czy chciałabym wypróbować, jednak z drugiej strony cena tak niska że mogłabym zaryzykować : )

    OdpowiedzUsuń
  5. U mnie czeka w kolejce jeszcze, ale mam nadzieję, że będę zadowolona, no i mam proste i rzadkie włosy, wiec może akurat ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz:)