Cześć!
Dawno mnie tu nie było... Już tłumaczę dlaczego. Mam w domu totalną demolkę, remont idzie pełną parą. Co za tym idzie nie mam czasu spokojnie usiąść, otworzyć laptop i napisać do Was kilka słów. Dzisiaj postanowiłam jednak coś naskrobać i właśnie remont mnie do tego skłonił.
Z powodów wyżej wymienionych musiałam przeorganizować moją pielęgnację włosów. Teraz nie mam czasu na maski czy też odżywki. Musi mi wystarczyć szampon i odżywka bez spłukiwania. Właśnie o niej będzie dzisiejszy post.
Kosmetyki Balea nie są mi obce i bardzo chętnie testuję nowe kosmetyki tej marki. O odżywce bez spłukiwania z mango i aloesem czytałam na wielu blogach. Raczej były to pochlebne opinie.
Odżywka dyscyplinuje końcówki i sprawia, że są gładsze i lśniące. Przy tych wszystkich właściwościach pielęgnacyjnych nie ma mowy o obciążaniu czy też przetłuszczaniu włosów. Włosy są miękkie i delikatne w dotyku. Dodatkowo delikatnie i przyjemnie pachną.
Opakowanie z pompką to strzał w dziesiątkę. Zwykle na moje włosy nakładam 2-3 pompki. Konsystencja mleczka też jest idealna.
Dokładnie rozprowadza się na włosach i w 100% wnika w strukturę włosa, a nie tylko pozostaje na powierzchni włosów. Odżywka ułatwia rozczesywanie włosów i mówię Wam to ja kręcono-włosa Ola:) Skręt loków także jest wyraźniejszy i bardziej estetyczny, a włosy nie puszą się tak bardzo.
Na koniec przedstawiam jeszcze skład.
Podsumowując jestem bardzo zadowolona z tego produktu. Moje włosy się ładne i miłe w dotyku. Jednym słowem odżywka niezastąpiona w awaryjnych sytuacjach.
PS. Dziewczyny z Krakowa! Będę w piątek na szkoleniu w tym mieście i mam pytanie, czy jest jakieś "kosmetyczne" miejsce, które warto odwiedzić?
Chętnie bym ją przetestowała.
OdpowiedzUsuńTo coś dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńRewelacyjny produkt, muszę koniecznie go przetestować na swoich włosach! Mam nadzieję, że sprawdzi się tak dobrze jak u Ciebie. A z Krakowem niestety nie pomogę, nie moje rejony :-)
OdpowiedzUsuńNie jestem z Krk, wiec niestety nie wiem :( co do odzywki, mango uwielbiam :) na pewno by sie spisal. Pozdrawiam, zapraszam :)
OdpowiedzUsuńMuszę się o nią pokusić :D
OdpowiedzUsuńMusisz iść na długa do jasmine , do pięknalii na Kazimierzu! Aaaa i do zapach domu <3 : ) a mleczko bym chętnie wyprobowala : )
OdpowiedzUsuńLubie ja, choc dawno nie uzywalam ;)
OdpowiedzUsuńOdwiedź aptekę Mediq w Galerii Katowickiej, poziom chyba 0 :)
OdpowiedzUsuńLubię tą odżywkę, w ogóle cała ta seria polubiła się z moimi włosami :)
Mam ją. Przywiozłam sobie z DM, bo mi blogerki kazały ;-) Polecano mi ją bardzo, gdy spytałam przed zakupami, co warto kupić w DM.
OdpowiedzUsuńNa razie jednak leży i czeka na swoją kolej. :-)