Cześć:)
Witam Was po Świętach. Brzuszki napakowane;)?
Dziś napiszę Wam kilka słów o mleczkowym umilaczu ostatnich dni:)
Mowa o mleczku do ciała Ziaja, masło kakaowe. Zacznijmy od konsystencji, która jest bajeczna. Mleczko jest lejące, lekko tłustawe. Myślałam, ze przez tą konsystencję będzie słabo nawilżać, jednak nic z tych rzeczy. Kosmetyk bardzo dobrze odżywia skórę. Skóra jest nawilżona przez cały dzień, a do tego ten zapach! Mleczko pachnie jak skondensowane mleko, jak toffi. Bajka! Jestem zakochana w tym zapachu i nawet jak to mleczko nic by nie robiło z moja skórą to i tak używałabym go:)
Jestem bardzo zadowolona z tego produktu, w niskiej cenie mamy sporą butlę dobrego kosmetyku. Bardzo polecam Wam go wypróbować, bo warto.
Skład:
nigdy nie próbowałam, może za jakiś czas sie skusze jak na razie na półce jeszcze sporawy stosik mazideł :)
OdpowiedzUsuńNie znam tego kosmetyku, ale lubię wszelkie smarowidła do ciała :) Pewnie nie kupiłabym go właśnie ze względu na zapach - każda z nas ma swoje ulubione, do moich należą raczej takie rześkie, lekkie, stronię od słodkich :)
OdpowiedzUsuńja często wracam do tego pod prysznic uwielbiam zapach, jest bardzo wydajny i kremowa konsystencja wydaje mi się, że nawilża skóre
OdpowiedzUsuńKozie Mleko ma we mnie sprzymierzeńca :)
OdpowiedzUsuńmoże się skuszę :)
OdpowiedzUsuńużywałam masła o tym zapachu, moim zdaniem wart każdej swojej ceny :)
OdpowiedzUsuńhalo halo czekam na adres z rozdania ;)
OdpowiedzUsuńW postaci mleczka tego produktu nie mialam, tylko w postaci żelu pod prysznic ;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam serię kakaową i wgl kosmetyki Ziaja, ale nie specjalnie przepadam za mleczkami..
OdpowiedzUsuńGdy czuję zapach czego kolwiek z serii kakaowej to przepadam <3
OdpowiedzUsuńjedno z moich najukochańszych mleczek :) a ten zapach i ja uwielbiam ♥
OdpowiedzUsuń