Strony

poniedziałek, 17 marca 2014

Balea Augen Make-up Entferner - płyn do demakijażu oczu

Cześć:)

Dzisiaj chciałabym Wam napisać kilka słów na temat produktu do demakijażu oczu Balea Augen Make-up Entferner. Na ten kosmetyk skusiłam się będąc w styczniu w Czechach w drogerii DM. Miałam ochotę przetestować coś do demakijażu firmy Balea. 

Produkt zamknięty jest w niewielkiej plastikowej butelce z odkręcaną nakrętką. Produkt dozuje się w sposób komfortowy i nie wylewa się w dużej ilości. Zapach kosmetyku jest bardzo przyjemny aczkolwiek dość mocny i długo wyczuwalny na twarzy. Konsystencja jest płynna, lejąca w postaci wody. 


Jeśli chodzi o działanie kosmetyku to bardzo dobrze radzi sobie ze zmyciem mocnych cieni na bazie pod cienie oraz z tuszem do rzęs wodoodpornym jak i tym zwykłym. Domywa również kredki do oczu także te wodoodporne. Płyn należy raczej do tych delikatnych natomiast jeśli niefortunnie dostanie się  do oka potrafi nieźle szczypać. Jestem niezdarą i często pakuje sobie płyny do oczu ( zbyt nasączony płatek kosmetyczny) i jest to niemiłe uczucie tym bardziej, że mam dość wrażliwe oczy. Po takim incydencie przemywam twarzy żelem do mycia twarzy, a oczu płuczę dużą ilością wody i problem na szczęście znika. Oczy nie są zaczerwienione i podrażnione niemniej jednak trzeba uważać z tego typu produktami. 


Kosmetyk pomimo swojej małej pojemności ( 100 ml ) jest bardzo wydajny. Wystarcz niewielka ilość by zmyć makijaż z naszych oczu. Nadmienię jednak, że zawsze po demakijażu odpowiednim płynem, myję całą twarz żelem do mycia twarzy. Dlatego też nigdy nie staram się jakoś dokładnie zmyć makijażu płatkami, a resztki makijażu domywam żelem.
Bardzo przyjemny kosmetyk za niewielkie pieniądze, który dobrze wywiązuje się z powierzonej mu roli. 

Pojemność: 100 ml
Cena: 42.90 CZK

Pozdrawiam Ola. 


12 komentarzy:

  1. Słyszałam, że to dobry produkt, ale nigdy go nie miałam

    OdpowiedzUsuń
  2. Nigdy go nie miałam. Nawet jak by byl dostępny w Polsce bym go nie kupiła, bo wole plyny micelarne.

    OdpowiedzUsuń
  3. słyszałam i myslę o nim więc być może kiedyś wypróbuję : )

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie mogę się doczekać wakacji, bo wybieram się w góry i będę miała możliwość obkupienia się Beleą <3 :)
    Ten płyn wydaje się super :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Też słyszałam dużo dobrego, ale jeszcze nie miałam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Tego akurat nie mialam, choc ostatnio trzymalam w lapkach i sie zastanawialam ;) Musze sprobowac :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Dużo dobrego o nim słyszałam jednak styczności jeszcze nie miałam ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Użyłam go kilka razy na razie i nie jestem do końca przekonana ;/

    OdpowiedzUsuń
  9. Mam wersję dwu-fazową, ale na razie za mało razy go użyłam aby móc się w pełni wypowiedzieć.

    OdpowiedzUsuń
  10. Moim faworytem zostaje na razie Bielenda :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ta tendencja do zbyt dużej ilości płynu to troche niebezpieczna sprawa, ale dobrze ze dalo Ci się zapobieg problemom :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Kiedyś używałam wersji dwufazowej tego płynu. Na moich wrażliwych oczach spisywał się bardzo dobrze.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz:)