Strony

czwartek, 21 marca 2013

THE BODY SHOP, GINGER SPARKLE

Hej:)

Z kosmetykami TBS nie miałam wiele do czynienia ale gdy zobaczyłam ich kolekcję świąteczną wiedziałam, że coś z serii imbirowej trafi w moje łapki. Zapach tego kosmetyku urzekł mnie totalnie. 
Nie jestem jakoś szczególnie przekonana do produktów nabłyszczających, w większości przypadków jest to tandetny brokat, który mi się osobiście nie podoba. W przypadku tego kosmetyku jest jednak inaczej!


Efekt jaki daje ten kosmetyk zaskoczył mnie bardzo. Balsam po rozsmarowaniu na ciele tworzy prześliczną, migoczącą taflę. Wygląda to bardzo uroczo. Ponadto muszę dodać, że pomimo dużej ilości drobinek nie osypują się one zostawiając ślady na każdej napotkanej powierzchni. Owszem trochę brokatu zostaje na odzieży ale nie jest tego jakoś dużo. Zauważyłam również, że pomimo tego iż ciało styka się z odzieżą to drobinki nadmiernie nie wycierają się o nią, jest to minimalna ilość. Brokat można zmyć dopiero przy kąpieli, pocieranie ręką czy też ręcznikiem nie daje rady;)
Sądziłam, że przy tak dużej ilości drobinek, balsam będzie przesuszał skórę.... i tu również zaskoczenie!
Produkt dobrze nawilża naszą skórę, sprawia, że jest ona gładka i pachnąca. Zapach utrzymuje się przez cały dzień co mnie niezmiernie cieszy. 
Niestety nie udało mi się uchwycić moim aparatem tego pięknego efektu tafli na skórze, musicie uwierzyć mi na słowo:)


Szkoda tylko, że jest to edycja limitowana i już jej nie dostaniemy:)

A Wy lubicie produkty TBS, macie jakieś perełki?

8 komentarzy:

  1. Ja tam na słowo wierzę :) Pozdrawiam i w wolnej chwili zapraszam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja z TBS bardzo lubię maseczkę owsianą. Z balsamów miałam kiedyś kokosowe mleczko (w sprayu) i było całkiem fajne. Tylko zapach taki niekokosowy.

    OdpowiedzUsuń
  3. z TBS masła mi się osobiście podobają,
    róż do policzków jest moim ulubieńcem:)
    grzebień drewniany jest fajny i będę testować szczotkę do masażu ciała już jutro:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jeszcze nie mam, ale musze wyprobowac.
    Zapraszam do mnie, blog o odchudzaniu i nie tylko ! Obserwujemy?

    OdpowiedzUsuń
  5. Super! Ja jeszcze nic nie miałam z TBS.

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam TBS, ale ten produkt nie przypadł mi do gustu. Dla mnie pachnie jak cola. Uwielbiam za to masła, jagodowe moje ulubione, polecam!

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo ciekawi mnie ten balsam, szkoda że nigdy na niego nie trafiłam :(

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz:)