Dziewczyny! jaką w tym roku mamy piękną jesień. Byłam dzisiaj na grzybach, pochodziłam po lesie, zażyłam świeżego powietrza, aż chce się żyć. Jestem zrelaksowana, dotleniona i z filiżanką zielonej herbaty zasiadłam do komputera by napisać tę notkę.
Ostatnio włosy przysparzają mi wiele problemów - wypadają jak szalone. Cały czas o nie dbam, wcieram, masuję, głaszczę... jakieś efekty widać ale wolę nie zapeszać. Poświęcam moim włosom więcej uwagi niż kilka miesięcy temu i dlatego moje końcówki włosów pomimo zapuszczania są w bardzo dobrym stanie. Niewątpliwie przyczynił się do tego produkt, o którym dzisiaj piszę.
Kosmetyki Balea nie są mi obce. Używam ich już od dłuższego czasu i bardzo je lubię. Z tą odżywką do włosów bardzo się polubiłam. Po zastosowaniu tego produktu moje włosy są bardzo gładkie i miłe w dotyku. Byłam niesamowicie zaskoczona,że ten produkt tak przypadł mi do gustu. Włosy są mega lśniące i sypkie oraz łatwiej się rozczesują. Odżywka nie obciąża moich włosów, a włosy pachną nią, aż do kolejnego mycia. Wystarczy niewielka ilość by pokryć włosy od połowy długości, aż po same końce. Odżywka jest treściwa przez co nie spływa z włosów. Prawie zawsze trzymam odżywkę na włosach 1-3 minuty. Czasem pozostawiam ją na nieco dłużej i wtedy włosy są jeszcze bardziej nawilżone. Tę odżywkę polecam szczególnie dziewczynom o kręconych i niesfornych włosach. Odżywka jest niesamowicie wydajna.
Skład również jest poprawny, podobny do naszych odżywek z Isany. Czy widzę w tym produkcie jakieś minusy? Tak, nie jest dostępny w Polsce stacjonarnie. Można ją kupić w drogeriach internetowych lub w sieci sklepów DM u naszych sąsiadów.
Skład:
Podsumowując odżywka jest rewelacyjna, nie odżywia jakoś dogłębnie ale sprawia, iż moje włosy są lśniące, miłe w dotyku, mają gładką strukturę i łatwiej się rozczesują. Polecam serdecznie wypróbować.
Cena jest śmieszna, ok. 6-7 zł za 300 ml.
Miałam ją i na moich włosach również bardzo dobrze się sprawdziła.
OdpowiedzUsuńjest na mojej wishliście:D nie mogę się doczekać kiedy ją zakupie i wypróbuję:)
OdpowiedzUsuńFajnie że jesteś zadowolona! Ja jeszcze niczego nie miałam do włosów z Balei, poza suchym szamponem, który okazał się bubelkiem... Natomiast ta odżywka bardzo mnie zaciekawiła, tym bardziej że koło mnie jest tyle DMów, co grzybów po deszczu ;-)
OdpowiedzUsuńNie miałam tego produktu jednak mam różowy szampon z Balea i także jestem bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńMiałam na nią oko a dzięki Twej recenzji na pewno ją zamówię.
OdpowiedzUsuńDM otwórz się w PL :)
OdpowiedzUsuńnie miałam okazji wypróbować kosmetyków z Balei...
OdpowiedzUsuńzapraszam do wzięcia udziału w projekcie, który organizuję ;-)
Niesforne? To moje! muszę ją jakoś zdobyć.
OdpowiedzUsuńFiga mrrr ;-)
OdpowiedzUsuńNie wiem czy chciałabyś wiedzieć, jak bardzo śmieszna jest ta cena w stacjonarnych drogeriach w Niemczech :)
OdpowiedzUsuńBardzo ja lubie, a jeszcze bardziej maske z tej serii, ktora wlasnie trzymam na wlosach ;)
OdpowiedzUsuńOdżywki balei zawsze odstraszaly mnie skladem ale ostatnio czytam same pozytywne opinie, to moze sie skuszę na którąś z nich :D
OdpowiedzUsuń